25 lipca 2011

Fjäderholmarna

Wyspa Piór - miejsce, w którym zaczyna się archipelag. Tak przynajmniej reklamuje się wyspa. Dla mnie to bez różnicy, gdzie właściwie zaczyna się archipelag. Bowiem dla mnie Fjäderholmarna to miejsce magiczne. Na wyspie jest mnóstwo urokliwych miejsc - pracownie artystów i sklepiki z rękodziełem, a wśród nielicznych czerwonych domków można znaleźć kawiarnię, której stoliki stoją na skałach. 


To miejsce, w którym Szwedzi uwielbiają robić pikniki - i trudno się im dziwić - gdy tylko usiądzie się z przyjaciółmi na skałach rozmowa sama płynie... Jak statki po zatoce. I tylko głośniejsze od nas są mewy i rybitwy. 


Po drodze na wyspę Fjäderholmarna można zobaczyć Boga. Stoi z wyciągniętymi ramionami na łuku nieboskłonu i wyrzuca w powietrze gwiazdy. Wspaniała fontanna znanego szwedzkiego rzeźbiarza, Carla Millesa, robi wrażenie na podróżujących w stronę wyspy osobach. 


Jeśli miałabym zostać zamieniona przez czarownicę w morską pianę, to chciałabym uderzać właśnie o brzeg jednej z takich wysp.

23 lipca 2011

Miejski Ogród Botaniczny w Zabrzu

"Miejski Ogród Botaniczny w Zabrzu jest ciągle obiektem niezbyt znanym, ale myślimy, że warto go pokazać i propagować. Jest na terenie Śląska praktycznie jedynym obiektem z tak dużą ilością taksonów roślin, przez co ma duże znaczenie dydaktyczne, ekologiczne i zdrowotne, a może mieć i naukowe. Posiada w części parkowej ok. 5000 okazów drzew i krzewów (260 taksonów). Posiadamy również kolekcję roślin zielnych wieloletnich liczącą ponad 200 taksonów (łącznie z dziko rosnącymi). W 2004 roku założono na terenie Ogrodu Rosarium, które zostało obsadzone 2500 sztuk róż, różnych typów w 64 odmianach. Są tutaj róże wielkokwiatowe, wielokwiatowe, parkowe, okrywowe, miniaturowe i pnące." Źródło: http://www.mob-zabrze.pl

Zabrzański Ogród Botaniczny to także dobre miejsce dla posiadaczy zbyt dużej ilości różnorakich chipsów. Tutejsze ryby w mgnieniu oka pozbędą się niewygodnego problemu, prześcigając skutecznie, także chętne do pomocy, kaczki.

Ptaki chętnie pozują do zdjęć, czyniąc to z gracją i naturalną swobodą. A wszelaka roślinność urzeka.

Dobre miejsce na chwilę odpoczynku i miły spacer w ciekawym miejscu.

22 lipca 2011

Fjaderholmarna

Są takie miejsca i chwile, które
rozpamiętuje się bardzo długo. Szczególnie gdy kojarzą się z czasem wolnym, odświętnym, innym od codzienności. No i pierwszym. Drugie spojrzenie często jest już bardziej przyziemne. S
pacery po mniej turystycznych szlakach pozwalają dostrzec nie tylko piękne kamienice, ale i te nieremontowane od dziesiątek lat,
pijaków przy Poczcie Głównej w Gdańsku, przypominają, że każde miasto jest jednak podobne.

Szwecja i Sztokholm latem. Ciepło, ładna pogoda, długie dni.
Może nie wracać po raz drugi?

Fjaderholmarna. Wyspa piór. Jedna z wysp w cieśninie, wysp na torze wodnym. Piękny, słoneczny dzień. Mnóstwo ptaków, mnóstwo statków,
najlepiej byłoby tam zostać na wieczność. Choć to pierwsza z tysięcy wysp szkierowych, jak pięknie musi być na dalszych, gdzie nie ma tylu ludzi? Może rzucić wszystko w pierony i zostać Lassem, Bossem lub Ollem, albo rybakiem jak w opowiadaniach Strindberga?

Museum Music Republic

Polecane przez kawę z cytryną odkrycie kulinarne w Museum Music Republic w Bytomiu:

Sernik pomidorowo-malinowy z karmelowym popcornem na talerzu w kształcie winylo-kapelusza.


Polecam i zapraszam na odnowiony plac Sobieskiego do interesującego miejsca!
Klub i atmosfera w nim świetne, obsługa w porządku, lokalizacja super. Zdarzają się chwile zadowolenia z miasta, w którym się przebywa.

Miniuni w Ostrawie

Uwaga uwaga! Niesamowite odkrycie!

Badacze Śląska Cieszyńskiego i Moraw odkryli dworzec kolejowy tuż obok londyńskiego Big Benu. Jak donosi nasz reporter krążą nawet plotki, iż dworzec ten nie jest dworcem londyńskim, lecz dworcem Ostrava-Stred znajdującym się notabene na wysokości 210 m n.p.m.
i leżącym na linii kolejowej nr 323.
Ruch towarowy na szczęście był dziś niewielki.


Natomiast turyści robiący zdjęcia wśród pobliskich greckich cudów świata nic sobie z tego nie robią. Spacerują od piramidy Cheopsa do Latarni Morskiej z Faros, zahaczając o Krzywą Wieżę w Pizie i krakowskie sukiennice oraz narzekają na upał.

Wszystkich lubiących kontinuum czasoprzestrzenne zapraszamy do Ostrawy!

06 lipca 2011

Dojrzewaj blogu


Drogie Pany i Panowe!
Witamy, witamy, witamy!

Już owoce są zebrane i do syropu zostały dodane. Teraz tylko czekać... aż blog dojrzeje...
A w międzyczasie parę miejsc, parę historii, parę potraw.
But the memory remains...

05 lipca 2011

kawa, kawa, kawusia

Cytryn śmieje się mówiąc: kawa, kawa, kawusia. A ja lubię kawę. Dzień zaczynam i kończę kawą. To nie uzależnienie - to rytuał. Lubię też książki, podróże i smaczne jedzenie. To też moje rytuały. Bez nich życie byłoby bez smaku. Więc - dla mnie - ten blog to opowieść przy kawie o smakowaniu życia. Usiądź więc wygodnie drogi czytelniku i powiedz: wolisz z mlekiem i cukrem? :)